Zazwyczaj w tej wersji jadam tagliatelle lub penne no i fetę a nie ser pleśniowy, jednak w domu mam kilka paczek makaronu świderkowego, więc na wszelkie sposoby próbuję go wykorzystać.
To danie w wersji z fetą jest bardziej wyraziste w smaku i osobiście nie potrzebuję go już doprawiać, jednak przy tym serze pleśniowym który wykorzystałam zdecydowanie trzeba użyć przypraw, minimum podstawowych- sól i pieprz, ale odrobina słodkiej papryki chyba także nie zaszkodzi :)
Składniki:

szpinak
ser pleśniowy
sól
pieprz
słodka papryka
Sposób przygotowania:
Gotuję makaron w osolonej wodzie, na patelni smażę szpinak, dodając pokrojony w kostki ser pleśniowy, ugotowany makaron wrzucam na patelnie, dodając jeszcze odrobinę sera. Wszystko doprawiam, czekam aż ser rozpuści się do końca no i gotowe :)
Szybkie, proste, smaczne :)
SMACZNEGO KOCHANI!!!
Sysia
mniami!:) tak tak siostra fotograf,pewnie ze jej przekaze hehe:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:*
MMm wygląda bardzo apetycznie ;)
OdpowiedzUsuńBo i jest :)
UsuńRany. Naprawdę cudeńko - kiedyś sobie takie ugotuję. I jeszcze z serkiem pleśniowym - po prostu uczta dla zmysłów! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie swiderki i tez je czasem robie z plesniowym serem. Pycha:-)
OdpowiedzUsuńWyglada smakowicie
OdpowiedzUsuńuwielbiam taki makaron!
OdpowiedzUsuńSmakowicie i wygląda i jest taki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ser pleśniowy do makaronu :) Ze szpinakiem także świetnie się komponuje.
OdpowiedzUsuń